Ks. Wacław Buryła
W OBJĘCIACH MIŁOŚCI
Rozważanie Drogi Krzyżowej
Chrystus i ty
(str. 84-89)
Porównanie…
Musisz spojrzeć na mapę, żebyś wiedział,
czy nie pobłądziłeś, czy idziesz we właściwym kierunku.
Musisz popatrzeć na siebie, na swoje życie,
na krzyż Chrystusa. Musisz spróbować
odnaleźć siebie w Jego życiu. Żebyś wiedział,
kim jesteś. Żebyś zobaczył, jaki jesteś.
Musisz to uczynić, żebyś mógł iść dalej.
Temu, kto postępuje uczciwie,
adwokat nie jest potrzebny.
Prawda broni się sama.
Choćby wydawała się słaba, zwycięży.
Trzeba umieć nie tylko mówić.
Trzeba umieć przede wszystkim żyć.
Droga do zwycięstwa nie jest łatwa.
Czasami rozpoczyna się od upadku,
od przegranej.
Ale i to trzeba umieć przyjąć.
Trzeba umieć cierpieć.
Bo umieć cierpieć, to znaczy – umieć żyć.
Cierpieć tak, żeby nasze cierpienie
nie stało się cierpieniem dla innych.
Cierpieć tak, żeby innym było lżej cierpieć.
Nie pomożesz wszystkim cierpiącym.
Nie nakarmisz wszystkich głodnych.
Nie odwiedzisz wszystkich chorych i samotnych.
Ale przynajmniej jednemu człowiekowi możesz pomóc.
Jeżeli chcesz.
A tym człowiekiem jest Chrystus.
Potrafimy pięknie i wzruszająco
mówić o miłości.
Potrafimy o niej śpiewać.
Ale jeżeli nie potrafimy nic więcej,
to znaczy, że nie umiemy kochać.
Mamy dobre chęci,
dobre postanowienia.
Chcemy, żeby było inaczej.
Chcemy, żeby wszystko było lepiej.
I po raz kolejny się nie udało.
Ale to nie znaczy wcale, żeśmy przegrali.
Żeby było spotkanie, nie wystarczy
przejść obok drugiego człowieka.
Trzeba zauważyć jego krzyż,
jego cierpienie.
Są w życiu człowieka małe potknięcia.
Ale są także wielkie upadki,
upadki decydujące, ostateczne.
I dopiero one pokazują człowieka takim,
jaki jest naprawdę.
Prawda…
Prawda ludzkich słów.
Prawda ludzkich myśli.
Prawda uczynków.
Prawda mojego życia…
Trzeba umieć wybrać w życiu to,
co najważniejsze.
I trzeba umieć walczyć o to,
co się wybiera.
Nawet za cenę krzyża.
Ostatnia pieczęć.
Kropka po wypowiedzianym zdaniu.
Podpis.
Tak. Tego rzeczywiście chciałem.
Liczy się nie tylko pierwszy zapał,
entuzjazm wyboru,
pierwsze zachłyśnięcie się.
Liczy się to, co następuje po tym.
Wierność do końca.
Niekiedy ludzie mówią,
że dobro jest zbyt słabe,
że dobro przegrało
i nadal będzie przegrywać.
Niekiedy ludzie mówią, że liczą się
siła, pieniądze, znajomość i układy.
Ale to nie jest prawda.
Liczy się tylko miłość.
Ona zwycięża.
Nawet po śmierci.
Zakończenie
Droga Chrystusa…
I twoja droga…
Dokąd ona ciebie prowadzi?
Czy rzeczywiście idziesz drogą, którą szedł Chrystus?
Czy naprawdę idziesz drogą krzyża?
Nie pozostawiaj tego pytania
bez odpowiedzi.
Bo jest to najważniejsze,
najbardziej zasadnicze pytanie
twojego życia.
Od niego zależy
nie tylko twoja doczesność,
ale także twoja wieczność.
I dlatego to pytanie
nie może zostać
bez odpowiedzi.