„W tym dziele Ewangelia jest przełożona na język poetycki, przy czym Autor ożywia poszczególne sceny, wydarzenia opisem miejsca, czym daje dowód, że zna i archeologię biblijną i współczesną topografię Ziemi Świętej, po której zresztą jest przewodnikiem. Jego poetycka wersja ewangelicznych tekstów jest bogata w biblijne odniesienia tak do Starego Testamentu jak i do Nowego Testamentu. Poza tym Autor, używając poetyckiej wyobraźni, umie każde wydarzenie z Ewangelii wprowadzić w ruch, barwną akcję. Dzięki temu sceny – lakonicznie przedstawione w Ewangelii – nabierają swoistego kolorytu, życia, dynamizmu. Również poprzez tę <epopeję> przebijają refleksje teologiczno-moralne, refleksje duszpasterskie i w wielu miejscach jest tam zapis osobistych doświadczeń – <Confessiones> samego Autora. Słownictwo jest bogate, piękne, niekiedy Autor posługuje się staropolskimi nazwami, określeniami, nie brak też wyrażeń z języka ludzi współczesnych. W wielu miejscach możemy natrafić na sentencje, podsumowujące jakieś wydarzenie biblijne w formie mądrościowych zdań. O znawstwie Biblii, czy archeologii biblijnej świadczą też dołączone tzw. Objaśnienia (…) Biorąc to wszystko pod uwagę, stwierdzam, że nie zawierają te tomy błędów teologiczno-moralnych. Mogą one przysłużyć się pogłębieniu wiary i zachęcić do osobistego wczytywania się w Pismo Święte. Stąd dzieło znanego Pustelnika – Brata Bogumiła – zasługuje na kościelną aprobatę”.

Ks. prof. dr hab. Stefan Koperek CR

Cenzor kościelny

Kilka słów od Autora: Zamieściłem w „Panu Jezusie” fragment rozmowy dzieci przedszkolnych o mnie, które miały miejsce w pobliżu ich miejsca zabawy. Jedni się śmiali „św. Mikołaj idzie”, „dziadek mróz”, św. Józef”, popisując się coraz innymi wyrażeniami. Wtem ich koleżanka, pięcioletnia dziewczynka mówi „uspokójcie się, a może to sam Pan Jezus idzie”… i nastała cisza. Dziękowałem Panu Jezusowi, utajonemu w mym sercu, że dał się rozpoznać dziecku przedszkolnemu i na pewno otrzyma za to nagrodę na Sądzie Bożym. „Uważajcie – mówi św. Piotr w liście – szatan jak lew ryczący krąży wokół nas i szuka kogo by pożreć”, a Pan Jezus do uczniów w Ogrójcu „czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”.